Ścieżka przyrodnicza dla mieszkańców Pruszkowa

ŚCIEŻKA PRZYRODNICZA DLA MIESZKAŃCÓW PRUSZKOWA KLUCZEM DO ZRÓWNOWAŻONEGO ROZWOJU NASZEGO MIASTA

Na ścieżce przyrodniczej w Pruszkowie znajduje się dziesięć głazów narzutowych (Ryc. 1), które reprezentują pozostałe w zasobach prywatnych lub gminnych miasta skandynawskie narzutniaki. Są tu reprezentowane głębinowe skały magmowe (nr 3-7, 10) i skały metamorficzne (nr 2, 8-9) – pochodzące z tarczy bałtyckiej oraz skały osadowe (nr 1) – złożone na jej powierzchni. Obie powierzchnie skalne budują w pn.-wschodniej Europie platformę wschodnioeuropejską (Ryc. 2). Skały zostały zerodowane w obszarach macierzystych w Skandynawii (Ryc. 3), przytransportowane, wytopione i zdeponowane na pd.-zach. Mazowszu przez lądolód podczas zlodowacenia warty kompleksu środkowopolskiego tj. ok. 150 tys. lat temu.

Ryc. 1. Plan ścieżki przyrodniczej w Pruszkowie

Podstawowe cechy głazów narzutowych, zgromadzonych na ścieżce przyrodniczej, znajdują się w  Tab. 1

Tab. 1. Informacje o głazach narzutowych  na ścieżce przyrodniczej w Pruszkowie

 Rodzaj skały, pochodzenie, wiekCechy szczególneDarczyńca, dotychczasowa lokalizacjaObwód

[m]

Objętość

[m3]

Waga

[t]

1.Opoka,

dno pd. Bałtyku,

ok. 150-60 mln

Skała osadowaP.P.U.H. Budowa i Naprawa Dróg EFEKT, ul. Stalowa 27/295,61,594,36
2.Gnejs oczkowy z tarczy bałtyckiej,

1,2-1,5 mld

Rzeźba zeolizowana, graniakTrawnik w pasie drogi, ul. Eustachego2,50,160,43
3.Granit z tarczy bałtyckiej,

1,2 mld

Rzeźba zeolizowana, graniakTrawnik w pasie drogi, ul. Księcia Józefa 262,550,160,44
4.Granit Småland, pd.-wsch. Szwecja, 1,2 mldEratyk przewodni, wygład lodowcowy, eolizacja powierzchni, kolonizacja porostamiTrawnik w pasie drogi nr 719, przy ul. Lalki 15,51,042,85
5.Granit pyterlitowy,

W-y Alandzkie,

1,5 mld

Eratyk przewodni, rysy polodowcowe na wygładzieMillennium Logistic Park5,42,406,60
6.Granit rapakivi, W-y Alandzkie,

1,6 mld

Eratyk przewodni, graniakTrawnik w pasie drogi obok skrzyżowania ul. Targowej i Pogodnej2,150,070,19
7.Granit kwarcowy,

W-y Alandzkie,

1,6 mld

Eratyk przewodni,

wygład lodowcowy

Trawnik w pasie drogi wzdłuż ul. Ryszarda2,80,160,44
8.Gnejsy z tarczy bałtyckiej

1,2-1,5 mld

Rzeźba zeolizowana, graniakPiotr Szor

ul. Zawiszy 2

3,2

i 2,9

0,11

i 0,1

0,31

i 0,26

9.Granitognejs

z tarczy bałtyckiej,

1,2-1,5 mld

Powierzchnia lekko zeolizowanaJoanna Sipayłło

ul. Dąbrowskiego 37

2,450,080,22
10.Granit alandzki 1,6 mld

i inny z tarczy bałtyckiej

Wygład lodowcowy, kolonizacja porostamiDarczyńca prywatny

ul. Anielki 5

1,7

i 1,5

0,05

i 0,09

0,15

i 0,09

Inwentaryzacja:  Maria Górska-Zabielska

Ryc. 2. Schematyczna mapa geologiczna Europy

Ryc. 3. Obszary źródłowe narzutniaków przewodnich znajdujących się na ścieżce przyrodniczej w Pruszkowie na tle pozostałych głównych skandynawskich obszarów alimentacyjnych. Numery zgodne z Tab. 1

Znaczenie głazów narzutowych jest wielorakie. Przede wszystkim naukowe i edukacyjne. Współtworzą georóżnorodność środowiska i należą do dziedzictwa geologicznego regionu, świadcząc o procesach, jakie rozgrywały się na obszarze ich występowania. Głazy narzutowe stanowią poligon badawczy dla nauk o Ziemi, bo bliższa obserwacja pozwala snuć rozważania na temat procesów geologicznych, które doprowadziły do ich powstania (600 mln – 1,8 mld lat wstecz), a także na temat procesów geomorfologicznych, które modyfikowały ich zewnętrzną powierzchnię dużo, dużo później, tj. zarówno w czasie transportu wewnątrz lądolodu ze Skandynawii na teren południowo-zachodniego Mazowsza, jak i na przedpolu kurczącego się, wytapiającego się lądolodu, a więc w okresie mającym początek około 150 tys. lat temu. Głazy in situ, a więc takie, które nie zmieniły swej lokalizacji (poprzez czynnik antropogeniczny) od czasów depozycji glacjalnej wykorzystywane są dziś w analizach statystycznych do określania głównego kierunku transportu przez lądolód, jak również do datowania początku deglacjacji obszaru objętego zlodowaceniem z użyciem izotopów kosmogenicznych, np. 10Be.

Wśród zgromadzonych głazów narzutowych są takie, które pochodzą z konkretnej wychodni ze Skandynawii. To eratyki przewodnie. Ich proweniencja jest podana w Tab. 1.

Zgromadzone głazy narzutowe różnią się wielkością, co jest pochodną  bloczności masywu obszaru alimentacyjnego w Skandynawii i związanego z nią stopnia zwietrzenia, co wpływa na detrakcję glacjalną (a więc wielkość oderwanych odłamków skalnych od podłoża) oraz ‚ typu petrograficznego (ewent. składu mineralnego). Wśród dużych głazów narzutowych dominują skały magmowe głębinowe (np. granity) i metamorficzne (np. gnejsy) – narzutniaki tych skał osiągają znaczne rozmiary. Wyraźnie mniej jest narzutniaków zbudowanych ze skał magmowych wulkanicznych i subwulkanicznych (np. porfiry), co wynika ze specyfikacji ich występowania. Narzutniaki te odznaczają się również mniejszymi rozmiarami w porównaniu z narzutniakami skał głębinowych i metamorficznych. Podatne na wietrzenie i mniej odporne na niszczenie skały osadowe ulegają w czasie transportu rozpadowi /rozdrobnieniu/ – stąd stanowią niecałe 2% dużych narzutniaków. A jednak w naszej kolekcji znajduje się bardzo dużych rozmiarów skała osadowa (nr 1), co jest dużym ewenementem w granicach zasięgu zlodowacenia środkowopolskiego.

Często głazy mają wygładzoną powierzchnię, a jedną ze ścian tworzy w przybliżeniu powierzchnia płaska, zwana wygładem glacjalnym (głazy na ścieżce nr 4, 5, 7). Mógł on powstać w wyniku ścierania (detersji) tej części głazu o krystaliczne podłoże, po którym przemieszczał się lądolód, transportując w stopie omawiany głaz lub w wyniku ścierania zakotwiczonego w podłożu głazu przez przesuwający się nad nim lądolód. Na wygładzie często są obserwowane rysy polodowcowe w kształcie równoległych bruzd (głaz nr 5) i/lub (pół)księżycowate zadziory łukowe. Te mikroformy powierzchni głazów powstały w wyniku erozyjnej działalności subglacjalnej lądolodu. Ich kształt i orientacja na głazie narzutowym nie mogą być brane pod uwagę, gdyż głaz ulegał redepozycji. Mogą być natomiast rozpatrywane jako wskazujące kierunek przemieszczania lądolodu w obszarze alimentacji glacjalnej.

Na powierzchni narzutniaka zapisują się także procesy morfogenetyczne, zachodzące po ustąpieniu lądolodu w strefie, gdzie głaz został zdeponowany. Najczęściej obserwuje się ślady korazji w postaci mikrożeber korazyjnych (głazy nr 3, 4, 6), ospy wietrznej, eolizacji powierzchni głazu (głazy nr 2-4, 8, 9), czy uwyraźnienia jego krawędzi, które pozwalają nazywać go graniakiem (głazy nr 2, 3, 6, 8). Te mikroformy oddziałują w suchym i mroźnym środowisku peryglacjalnym. Często można też dostrzec proces eksfoliacji (łuszczenia) granitów. Głównymi czynnikami tego procesu są zmiany temperatury oraz krążenie wody w mikroprzestrzeniach między minerałami. Prowadzą one do rozpadu, czyli dezintegracji skały.

Niektóre z głazów odznaczają się niewątpliwą wartością estetyczną, z uwagi na wielkość i kształt samego obiektu oraz barwę oraz strukturę i teksturę budujących go minerałów. Wtedy głazy narzutowe wykorzystywane jako pomniki lub jako cokoły, na których eksponuje się pamiątkowe tablice lub inskrypcje (np. głaz na Pl. Jana Pawła II lub Pl. Bersohna w Pruszkowie). Bywa, że głazy pojawiają się w legendach, ludowych podaniach. W takich sytuacjach głazy narzutowe pełnią rolę kulturotwórczą.

Tu warto też wspomnieć o funkcji konstrukcyjnej głazów narzutowych z uwagi na łatwy dostęp zarówno dziś, jak i w ciągu ostatnich kilku wieków. Na pewno znane są Czytelnikowi tzw. kocie łby, czyli nawierzchnia ulicy, placu lub chodnika utwardzona za pomocą układania na niej warstwy przylegających do siebie ściśle fragmentów skał czy kostek kamiennych. Te ostatnie otrzymuje się przez obrobienie naturalnego kamienia narzutowego o odpowiedniej wielkości. Innym przykładem zastosowania narzutniaków w postaci naturalnej lub obrobionej jest zabytkowa architektura kościołów czy murów obronnych na Pomorzu Zachodnim. W tym miejscu nie można nie wspomnieć o megalitach z epoki kamienia, ok. 5000 lat temu. Wykorzystane do wzniesienia tych sepulkralnych obiektów głazy narzutowe były nierzadko starannie wyselekcjonowane pod względem kolorystyki minerałów (czerwone skalenie potasowe), co miało znaczenie dla podkreślenia wagi składania ofiary. Pokruszone głazy narzutowe lub inny materiał kamienny jest dziś często wykorzystany w gabionach – metalowych klatkach – wykorzystywanych jako estetyczne ogrodzenia (posesja przy rondzie u zbiegu ul. Brzozowej i Komorowskiej) lub stabilizujących zbocza (np. w Parku Żwirowisko).

Wszystkie zewidencjonowane duże głazy narzutowe Polski znajdują się pod ochroną jako pomniki przyrody nieożywionej; pełnią więc rolę konserwatorską, np. bezimienny głaz narzutowy, znajdujący się na posesji Muzeum Starożytnego Hutnictwa Mazowieckiego. Jest to jedyny w powiecie pruszkowskim pomnik przyrody nieożywionej chroniony prawem.

W ustawie o ochronie przyrody z 2004 r. brak jednak przepisu mówiącego wyraźnie, w oparciu o jakie kryteria (np. wymiar, typ petrograficzny, obiekt dziedzictwa kultury) należy głazy narzutowe chronić. Brak takiego zapisu w polskim prawie skutkuje tym, że głazy narzutowe coraz częściej są obiektem wandalizmu. Walory estetyczne głazu, jak ciekawa struktura i tekstura (wielkość, kształt) minerałów, a niejednokrotnie i ich barwa, są powodem, dla którego głazy znikają z krajobrazu. Stanowią idealny materiał kamieniarski dla klienta indywidualnego (np. parapety okien przy ul. Prusa 48 w Pruszkowie) i na duże inwestycje (okładziny budynków, wystrój dużych firm czy np. stacji warszawskiego metra).

Potencjał geoturystyczny głazów narzutowych

Znaczenie naukowe, edukacyjne, kulturotwórcze, estetyczne, konstrukcyjne, wychowawcze, sentymentalne i prośrodowiskowe (konserwatorskie) skandynawskich głazów narzutowych stanowi potencjał geoturystyczny tych niemych świadków epoki glacjalnej. Aby ten potencjał został dobrze spożytkowany, tzn., by głazy narzutowe były rozpoznawane w środowisku przyrodniczym, by zaczęły w nim pełnić rolę atrakcji geoturystycznej, by w końcu skupiły zainteresowanie mieszkańców i turystów, ale także by zostały otoczone należną im ochroną i zabezpieczeniem przed nieodwracalną dewastacją, konieczne jest ich zgromadzenie w jednym miejscu i odpowiednie wyeksponowanie wraz z opisem, stanowiącym transfer/upowszechnienie specjalistycznej wiedzy.

Temu celowi służy ścieżka przyrodnicza w Pruszkowie. Tu nasze lokalne głazy narzutowe świadczą o przeszłości geologicznej regionu sprzed około 150 tysięcy lat, kiedy lądolód skandynawski porzucił przytransportowane ze Skandynawii duże głazy narzutowe. W warunkach pustyni lodowej zyskały one typową dla surowych, mroźnych i suchych warunków klimatycznych mikrorzeźbę korazyjną z charakterystycznymi równolegle do siebie ułożonymi mikrobruzdami i mikrożebrami. Głazy narzutowe na ścieżce przyrodniczej, oraz pozostałe w mieście, reprezentują dziedzictwo przyrodnicze i pozwalają na ocenę ponadprzeciętnej georóżnorodności południowo-zachodniego Mazowsza. Wyeksponowane w jednym miejscu głazy narzutowe mogą być z powodzeniem wykorzystane podczas szkolnych  lekcji geografii oraz w ramach tradycyjnych letnich spacerów geologicznych po Pruszkowie. Pomiędzy obiektami geologicznymi może być umieszczona skrytka, poszukiwana przez poszukiwaczy w ramach gry miejskiej geocaching. Ścieżka nadaje się także do tego, by wykorzystać ją w zabawie TRInO, tj. turystyczno-rekreacyjnej imprezie na orientację (https://trino.pttk.pl/).

Skuteczne upowszechnianie dziedzictwa geologicznego przez lokalnych przewodników lub interpretatorów przyrody z pewnością przyniesie korzyści finansowe bezpośrednio mieszkańcom, a pośrednio samorządom regionów, na terenie których owe obiekty się znajdują. Władze samorządowe, świadome ich obecności w środowisku, mogą bezkonfliktowo wykorzystać naturalne walory obszaru w lokalnej polityce zrównoważonego rozwoju społecznego i ekonomicznego.

Lekcje z geografii (tryb poszerzony) dla uczniow LO im. T. Kościuszki na terenie geościeżki. Lekcje prowadziła Maria Górska-Zabielska.