Uroczystość odsłonięcia tablicy pamiątkowej ku czci Konstantego Artmana
Zebraliśmy się tutaj, by uczcić pamięć i odsłonić tablicę poświęconą Konstantemu Artmanowi – niezwykłemu człowiekowi, którego historia życia jest dowodem odwagi, patriotyzmu oraz niezłomnej woli walki o wolność – mówił Piotr Bąk, Prezydent Miasta Pruszkowa podczas uroczystości przy ul. Prusa 66.
Kim był Konstanty Artman?
Konstanty Artman urodził się 22 października 1908 roku w Pogroszewie (gmina Ożarów Mazowiecki). Przed wybuchem II wojny światowej pracował jako czeladnik kowalski, a następnie założył własny warsztat w Pruszkowie. W 1938 roku założył rodzinę, żeniąc się z Danutą Haber, z którą doczekał się córki, Danuty.
Od 3 września 1939 roku walczył jako kanonier w 9. Pułku Artylerii Ciężkiej. Prawdopodobnie 21 września 1939 roku, w rejonie Tomaszowa Lubelskiego, dostał się do niewoli sowieckiej. Następnie został przewieziony na stację Urdoma i osadzony w Juskim Obozie NKWD 11 lipca 1941 roku. Więziono go w różnych obozach pracy przymusowej na terenach Ukraińskiej i Rosyjskiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej oraz w Republice Komi.
Los Artmana odmienił się w 1941 roku, kiedy trafił do Armii Andersa. Przydzielono go do 4. Pułku Artylerii Lekkiej, w którym brał udział w kampanii włoskiej. Walczył w bitwie pod Monte Cassino, uczestniczył w działaniach zbrojnych pod Ankoną, na Linii Gotów i przy zdobywaniu Bolonii. Po zakończeniu wojny, w grudniu 1946 roku, Konstanty Artman powrócił do Polski i zamieszkał w Pruszkowie.
Pamięć jest najważniejsza
Tablica pamiątkowa jest umieszczona na budynku przy ul. Bolesława Prusa 66, bo to właśnie tu mieszkał Konstanty Artman i w to miejsce powrócił po wojnie.
– Dzisiaj upamiętniając Konstantego Artmana, oddajemy hołd wszystkim bohaterom tamtych czasów. Tablica, którą odsłoniliśmy to symbol pamięci, szacunku i wdzięczności dla człowieka, który nieugięcie walczył o Polskę i który tutaj, w Pruszkowie, znalazł swój dom – podsumował Piotr Bąk, Prezydent Miasta Pruszkowa.
W uroczystościach odsłonięcia tablicy pamiątkowej uczestniczyła również rodzina Konstantego Artmana.
– Chciałem podkreślić przy tej okazji jakie znacznie ma słowo pamięć. Ja opowiedziałem o Konstantym Artmanie swojemu synowi, a ten z kolei pamiętał i opowiedział o tym mojemu wnuczkowi, który w internetowych archiwach w Londynie odnalazł historię Konstantego – wspominał Bogdan Artman. – I od tego zaczęła się historia związana z odsłanianą dziś tablicą. Dziękuje Instytutowi Pamięci Narodowej i Prezydentowi Miasta Pruszkowa, za tę uroczystość i to, że dobrnęliśmy do szczęśliwego finału tej historii.
Fundatorem tablicy upamiętniającej Konstantego Artmana jest Instytut Pamięci Narodowej, który podczas uroczystości reprezentował Zbigniew Siedlewski, zastępca Dyrektora Oddziału IPN w Warszawie.